bellwood.olek.waw.pl
Forum odtwarzaczy Bellwood, Wiwa i Korr

Bellwood 301,301A - Niesamowita historia !!!

twonk - 2006-05-13, 07:16
Temat postu: Niesamowita historia !!!
Wieczorkiem postanowiłem zapuścic Kill Billa Vol.2. Wkładam płytkę do Belka, zapuszczam a tu - Metallika :shock: Myslę sobie - dzieci nie powkładały płyt do pudełek, no dobra, otwieram szuflade belka, wyjmuję płytę, patrze a tu KILL BILL Vol.2 (Oryginalna, nie jakiś pirat, no i już wczesniej oglądałem!!!).
Pomyślałem (wiem, że to śmieszne no ale..): może w pamieci belka zostało menu z wcześniej oglądanej płyty?
No nic, wyłączam Belka (twardy reset) włączam, zapodaje Kill Billa a tu znowu Metallika :shock: i to nie samo menu ale normalnie cała płyta, wszystkie kawałki - No takiej pamieci belek nie ma żeby całą płyte DVD zapamietać.

Zrozumiełem, ktos sobie jaja robi (żona?) i sfabrykował płytke :idea:
Wrzucam Kill Billa na DVD kompa - zaraz obnażę nagą prawdę HA, HA, HA.

Niestety na kompie z płyty Kill Bill odtwarza sie film Kill Bill :-(

Co jest do jasnej @#$%^& !!!! przecież to niemożliwe :!: (żona juz zdążyła sie obrazić że posadzam ją o jakieś matactwa).

Podchodzę do belka i zaczynam mieszać, otwieram szuflade, zamykam, wyłączam z prądu kabel zasilania, włączam, próbuję zaglądać do środka... BELEK NAWET BEZ PŁYTY ODTWARZA METALLIKĘ !!!

Wszystko sie wyjaśniło jak po kolejnym otwarciu szuflady na tacce pojawiła sie płyta ... Metalliki :!: Płyta z jakichs niewiadomych przyczyn, nie wyjeżdzała na tacce, a ja pakowałem do Belka druga płytę :oops: !!!

Czy komuś Belek zjadł kiedys płytkę, która została w srodku? Teraz płytki wyjeżdzaja normalnie, i wszystko jest OK, do serwisu nie będę oddawać bo belek juz od roku jest po gwarancji, zastanawiam sie tylko, czy płyta nie może sie uszkodzić przy takiej okazji...

Olek - 2006-05-15, 20:52

Dobre, w takich sytuacjach czlowiek zastanawia sie czy nie sfixował :lol:
marruss - 2006-05-15, 20:53

Dobrze, że ci się jakiś film dla dorosłych nie odtwarzał:)
Eustah - 2006-05-15, 22:30

łoł ale jazda hahah
wyobrażam sobie jak sie musiałeś czuć :D

mac - 2006-05-16, 21:03

Zdaję sobie sprawę ,że to dla Ciebie nezbyt śmieszna sytuacja ,ale ja zastanawiam się,czy nie masz jakiejś dwupłytowej wersji tacki ;-)
twonk - 2006-05-20, 22:53

mac, właśnie, tylko nigdzie nie mogę znaleźć, przycisku do zmiany płyty :mrgreen:

Teraz się z tego śmieję (zwłaszcza, że belek znowu jest katowany przez dzieci kilka razy dziennie i działa doskonale) ale wtedy to zimne poty mnie oblewały i myślałem, że lekka paranoja mnie dopadła :mrgreen:

mac - 2006-05-21, 12:40

Nie dziwię Ci się.Mnie tylko raz Belek "połknął" płytę i nie chciał oddać.Wtedy jeszcze nie znałem tak finezyjnej metody jak: odchyl klapkę,znajdź kółko zębata i zacznij kręcić...".Po prostu rozebrałem Belka,rozkręciłem napęd i wyjąłem płytę.(składałem go potem przez 1,5 godz. :evil: ).Dobrze,że plomby gwarancyjne były słabo przyklejone ;-) ,bo sprzęt był jeszcze na gwarancji.
Olek - 2006-05-22, 15:38

mac napisał/a:
Wtedy jeszcze nie znałem tak finezyjnej metody[...]


http://bellwood.olek.waw.pl/text/szufladka.html

;-)

Juno - 2006-05-31, 10:04
Temat postu: Też tak raz miałem w wieży CD.
Tylko zastanawiam, się jak to jest możliwe. Przecież laser jest na dole pod płytą więc nowa płyta powinna być na dole a ta "podklejona" do napędu na górze. Tak logicznie powinne się ustawić płyty. Nie wiem. Ale widocznie tak było jak piszesz ;). Aby uniknąć w przyszłości tego typu problemów ja wyczyściłem docisk (ten przyciskający od góry płytę). Pozdrawiam.
Trynity - 2006-09-15, 12:12

sorki że odgrzewam temat ale u mnie jest problem inny: otóz szufladka nie chce sie zamknąc. no i dzieciak twierdzi że wczoraj bellwood pożarł mu 2 płyty. dzisiaj chodził normalnie więc pomyślałam sobie że fantazjuje. ale teraz klapka się nie domyka w 1/4 jakby o coś zawadzała :-/ możliwe że wciągnął płyty? a jak nie to co zrobić zeby sie zamykała? przeciez nie będę go rozkręcać bo nie umiem. Jeśli jest jakiś sposób prosze o help. Jeśli nie dzisiaj dzwonie do znajomego elektronika i tyle. pozdrawiam

[ Dodano: 2006-09-24, 10:27 ]
no i rozkręciłam 6 śrubek na obudowie, uniosłam lekko do góry i na samym wierzchu leżały 2 płytki. Jednak jest możliwe żeby wciągnął do srodka płytki. Zastanawiam się tylko jak to sie mogło stac. Przypuszczam że dzieciak otworzył kieszen i wsunął płyty do dziurki zamiast położyc je na szufladce. Pozdrawiam


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group