bellwood.olek.waw.pl

[Yamashi]

Witam,

W specyfikacji Bellwooda 301U napisane jest że odtwarzacz obsługuje DVD Double layer.
Natomiast 90% nagranych filmów na taki właśnie nośnik zacina się. Wszystkie te filmy mają problemy dopiero po "przeskoczeniu" na drugą warstwę czyli gdzieś od połowy filmu do końca.. Pokazują się kwadraciki, wszystko się zacina lub zawiesza całkowicie.
Płyty nagrane są napewno prawidłowo bo sprawdzałem na komputerze i wszystkie idą bez problemu. Co więcej - odtworzyłem u znajomych te filmy na Belwoodzie 301, tym starszym modelu i tam ani razu nic się nie przycięło.
Dodam że mam wgrany najnowszy soft ze strony bellwooda, chciaz przy starszym działo się to samo.

Mam pytanie - czy w związku z powyższym jest sens żeby zgłaszać tą moim zdaniem dość istotną wadę na gwarancji ? Jest to moim zdaniem niezgodność towaru ze specyfikacją i przeznaczeniem.
Co o tym sądzicie ? Będę wdzięczny za komentarze.

[ Dodano: 2007-06-18, 15:36 ]
czy nikt nic nie skomentuje i nie doradzi ?

[Olek]

Jeżeli masz Bella na gwarancji to nie zastanawiaj sie tylko go odeślij do naprawy.

[Olek]

Yamashi, widzę ze mieszkasz niedaleko mnie. Tak przynajmniej wyglądało by z adresu mailowego (nie martw sie tylko admini tu widzą prywatne adresy).

[Yamashi]

Tak jestem z Cho... . Chciałem tak przy okazji opiasać co dalej z moim bellwoodem.
Otórz właśnie dziś kurier przywiózł go z firmy ProAbit do której oddałem odtwarzacz na gwarancji w związku z nieodczytywaniem płyt DL. Dodam że do otwarzacza dołączyłem płytę która sprawiała problemy. Sprzęt zawiozłem osobiście.

Dziś go dostałem i ... moje wielkie zdziwienie i wściekłość. Odtwarzacz nie dość że nie naprawiony (nawet nie był ruszony w środku) to jeszcze brednie w opisie na kartce którą dostałem. Napisane było że płyta nie działa i nie odtwarza się i że nie da się jej przegrać na dysk.. Co za brednie.. Płyta była sprawdzana w laptopie, na PC i na starszym bellwoodzie 301 i wszędzie pięknie sie odtwarza. Liczyłem że może wyregulują laser lub coś w tym stylu a oni poprostu napisali brednie nawet nie zaglądając do środka.
Druga sprawa która mnie dobiła i rozwścieczyła ostatecznie to to że oddali mi płytę która im przekazywałem do sprawdzenia z wielkim napisem na płycie "SZROT" . Wspomnę, że to płytka DL printable i można ją akurat dostac jedynie w kompletach po 10 sz. za 60 zł. To nie jakas płytka za 50 gr. Płytke zniszczyli .. nie wiem jakim prawem jakiś cymbał pomazał ją markerem tam gdzie miałem zrobić na niej nadruk.. zwłaszcza że płytka jest DOBRA !

Reasumując dostałem nienaprawiony odtwarzacz z wypisanymi bredniami+czekanie tydzień czasu i zniszczona płytka..

Jutro tam do nich zadzwonie i zrobię awanturę.

Pozdrawiam serdecznie

[mukaso]

Cytat:

Jutro tam do nich zadzwonie i zrobię awanturę.

Ale tylko pod warunkiem, że odbierze tam ktoś telefon.